zainspirowana kolorystyką ostatniego TILTa i niesamowitą pracą Tary Anderson postanowiłam wreszcie rozprawić się z cudnymi papierami ILS --> buziole dla Nuli!!
po cichu przyznaje się, że jest jednym z ulubionych. jak i nie najulubieńszym. (: może dlatego, że jest o BenchMonday, a może dlatego, że jest w moich ulubionych kolorach. nie wiem, ale bardzo go lubię i już! (:
miłej niedzieli!
N.
Bardzo ładny! Kochane kolorki!
OdpowiedzUsuńto zdjęcie raczej nie było robione w poniedziałek ale okxD
OdpowiedzUsuńpodobają mi się kolory i taki odcień niebieskiego (:
no nie ma co, fajny jest!
OdpowiedzUsuńabsolutnie fantastiko! zachochana jestem w nim po uszy:)
OdpowiedzUsuńa pracę tary rowniez mam w fajworitach bo jest powalajaca...:)
Mira, Duś: dziękuję kochane! (: *:
OdpowiedzUsuńKla: no nie było robione, nie. ale za to upamiętnia najważniejsze wydarzenie z całego tygodnia. no właśnie! możbyśmy się tak wreszcie spotkały, co? :P
Dorota: dziękuję bardzo i do stóp padam! zazczyt to dla mnie wielki! (:
A czerwona pepitka to materiał czy papier? xD
OdpowiedzUsuńA skarp ach do schrupania. A ławeczka z Mariackiej w Kato? :D
Guru: czerwona pepitka to papier. mam jeszcze taką czarną i różową i baaardzo je lubię! (: a ławka jest z mjej ulubionej mariackiej. (:
OdpowiedzUsuń